Rozpoczynamy nową serię muzyczną. Podobną widziałam na jakimś blogu, ale jak na złość nie mogę nigdzie znaleźć teraz jak on się nazywa. Pomijając ten drobny fakt, pomysł, że ja też stworzę taką serię powstał minutę temu. Na samym początku myślałam, że zacznę całkiem od innego wykonawcy, a skończyło się na tym, że zaczynam od Justina.
Powiem tak, kiedyś (czytaj "jakieś 5 lat temu") piosenki Justina, a dokładnie "Baby" były moją miłością, ale potem gust ( i teraz zabłysnę znajomością takiego słowa :D ) diametralnie mi się zmienił i jak słyszałam jego piosenki momentalnie przestawałam słuchać.
Ostatnio Justin znowu zdobywa moje serce i tutaj specjalnie dla was piosenki, które uważam za najlepsze.
Let Me Love You znajduje się na pierwszym miejscu, ale nie ta oryginalna wersja tylko ta, która zostanie użyta w kolejnej części "50 twarzy Greya". A tak na marginesie filmu nie oglądałam i nie zamierzam oglądać, podobno tandeta, ale ścieżka muzyczna tak samo jak w tamtej części tak samo w najnowszej zapowiada się doskonale i radzę posłuchać.
Life Is Worth Living drugie, ale bardzo dobre miejsce. Piosenkę można opisać jednym słowem, jest wspaniała.
UWAGA WSZYSTKIE PIOSENKI UZALEŻNIAJĄ
Też uwielbiam "Let Me Love You", a tak samo "Cold Water". Fajna seria. ;)
OdpowiedzUsuń