Wczoraj zapakowałam i ostatecznie zakończyłam nad szyciem fartucha i rękawicy na konurs. Gdyby nie był to konkurs międzynarodowy to w życiu bym się za to nie zabrała. Szyłam to ręcznie! Ale chyba wyszło dobrze.
3
Tak ja wiem te zdjęcia robione o 20.00 w świetle lampy. Piękne