Wiosną cieszyłam się jeden dzień, a w zasadzie jedno popołudnie. Ale długo. Już następnego obudziłam się i pierwsze co zobaczyłam to ŚNIEG. Dużo śniegu. A mi miłośniczce zimna (ta na pewno) zostało tylko zrobić zdjęcia przed lekcjami.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Piękne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńszczególnie drzew ^^ to pierwsze ^^
grlfashion.blogspot.com
Uwielbiam Twoje zdjęcia, przepiękne. ♥ Tak ślicznie wygląda ten śnieg. Super. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.